wtorek, 31 grudnia 2013

31 grudnia 2014 roku

Nie robię żadnych podsumowań roku bo to bez sensu :) mimo że to był niezwykle udany rok  i byłoby o czym pisać. Za to w nowy wchodzę z mnóstwem planów - spisanych po raz pierwszy na kartkach w notesie :)
... a teraz szybki makijaż, ulubione perfumy i lecę , a co ....

Do szybkiego usłyszenia w nowym roku :)


środa, 25 grudnia 2013

Świąteczny kolaż

W dobrym nastroju i z pełnym brzuszkiem świąteczne pozdrowienia Wam przesyłam.

Mili

wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych Świąt


Kochani
niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru przyniesie Wam spokój i radość.
Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem,
Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia Wam życzę

Mili


 

piątek, 20 grudnia 2013

Zwolniłam ...

Witajcie Kochani
raz jeszcze chciałabym Wam podziękować za pamięć i życzenia urodzinowe. Cieszę się, że jeszcze o mnie pamiętacie, mimo, ze ostatnio zniknęłam z tego blogowego świata. Pewnie pomyślicie nie ja jedna i nie ostatnia :) 
Przyszedł taki czas, że musiałam - chciałam zwolnić, zająć się sobą i wszystkim co mnie otacza. To dla mnie taki przełomowy rok i może nie czas teraz na podsumowanie, to jednak stwierdzić muszę, że dla mnie to było wspaniały rok.
I kiedy był czas na to by zwyczajnie zasiąść z kubkiem kawy i polatać po necie, dowiedzieć się co w trawie piszczy na Waszych blogach, to gazetka i książka zdecydowanie  brała górę.
Jednak to właśnie tej wirtualnej przestrzeni, poznałam kilka wyjątkowych osób, które mimo tej mojej nieobecności zawsze są :) Dziękuję Wam za to , że jesteście mimo wszystko.
Po raz pierwszy w życiu nigdzie nie spieszę się, mam czas dla siebie, mam czas delektować się tym przedświątecznym czasem, a chwile z Synkiem są bezcenne.
Zwolniłam.
A przede mną dużo nowego, tego nieznanego i tego zaplanowanego.
I czuję że żyję , tak w pełni ...

Słonecznego w sercu piątku Wam życzę.
I like friday 

 *  *  *  
Mili









sobota, 14 grudnia 2013

Bo dzisiaj urodziny mam :-)

36 latek mam i dobrze mi z tym
:-)
Czuję się spełniona i kochana ...

sobota, 7 grudnia 2013

czwartek, 28 listopada 2013

STAR

Odkąd mam telefon z całkiem przyzwoitym dostępem do netu zaczęłam nawet posty pisać przez komórkę. O zgrozo. 

Jednak ma to swój plus, bo można na szybko podzielić się z Wami czymś co się zrobiło w danej chwili. Pstrykasz zdjęcie i od razu leci w świat - to właśnie fajne. 

Na pomysł zrobienia gwiazd z patyczków po lodach wpadłam dawno temu, latem zgromadziłam patyczki, zaś dopiero teraz je zrobiłam.

Moim zdaniem efekt końcowy wyszedł fajny. Co o tym myślicie?

niedziela, 24 listopada 2013

Jest wiadomość !!!!!!! jest wiadomość !!!


 UWAGA!!!!

Udało się zgromadzić pieniądze potrzebne na ratowanie serduszka Oliwki.
 Dziewczynka 22.11.2013 roku przeszła operację w Niemczech. Wygląda na to, że ma się już całkiem dobrze, bo po wybudzeniu z narkozy powiedziała do swojej mamy, że chce pić, zjeść bułeczkę i wracać już do domu. 
Wszystkim, którzy wspomogli akcję BARDZO GORĄCO DZIĘKUJEMY W IMIENIU SWOIM, RODZICÓW OLIWKI i SAMEJ DZIEWCZYNKI.

piątek, 22 listopada 2013

Oliwka


Kochani
Oliwka jest już po operacji głównej. Jeszcze się nie wybudziła.
Trzymajcie kciuki.

Dorota

niedziela, 17 listopada 2013

Coraz bliżej święta ... coraz bliżej święta ...



Czujecie już ten klimat bożego narodzenia?
Za oknem co prawda buro i ponuro, ale mimo wszystko nie przeszkadza to by powoli zacząć przygotowania.
Miałam w tym roku kupić sobie PIĘKNE bombki, ale postanowiłam postawić na domową manufakturkę.
Tkaninki wyjęte, tasiemki również - zostaje tylko szyć i cieszyć się efektem swojej pracy:)
Zaś do nowych pięknych bombek - dojrzeję może za rok :)





sobota, 16 listopada 2013

Hmmmmm ;)


Nie jestem DZIDZIUSIEM
oznajmiło mi pewnego dnia moje dziecko i postanowiło sprzątnąć swoje dzidziusiowe zabawki.
Oczywiście większość z nich z powrotem znalazła się na półkach, bo przecież potrzebna i niezbędna do zabawy - jak się potem okazało ;) ;) :)
Ale miałam podczas tej segregacji przynajmniej sympatyczny przerywnik na kawę ;)

A jak to jest u Was z tym sprzątaniem dzidziusiowych zabawek? Chętnie  Wasze pociechy pozbywają się zabawek?






czwartek, 14 listopada 2013

SOWA


Tym razem po zestaw "elegancki" do pracy pojechałam, a przywiozłam "sowiowy".
Zupełnie mi nie po drodze z tymi białymi koszulami - chociaż takie zakupy są bardziej wskazane, aniżeli sweterki i "sowiowe" bluzki.
Ostatnio często wracam, nie z tym co pierwotnie zaplanowałam kupić.





bransoletki: hand made by GALERIA MILI

 Miłego dnia Wam życzę.


niedziela, 10 listopada 2013

G O O D # M O R N I N G

Uwielbiam te poranki w dni wolne od pracy.
Nigdy sobie wtedy nie odmawiam prasówki na którą nie ma czasu w tygodniu, pysznej kawki i koniecznie jakiejś słodkości.
Ptyś - to taka moja mega kaloryczna słabość.
Zdradzę Wam, ze kiedyś zjadłam 10 szt. na raz -  złe samopoczucie we wszelakiej postaci zapewnione miałam.
Ale to były czasy jeszcze gdy pracowałam w pewnym klimatycznym odzieżowym sklepiku i z koleżanką miałyśmy jeszcze wtedy "ZDROWIE"  na takie  ekstremalne porywy.

*  *  *
A potem lecimy nad rzekę i do znajomej na kawkę.
Szkoda w tak piękny dzionek siedzieć w domku:)

Dobrego dnia Wam życzę.









sobota, 9 listopada 2013

Leniwy piątek

Co może robić kobieta, która w piątkowy wieczór zostaje sama w domu?
Koleżanki miały być, ale nawaliły ;)

... położy szybko dziecko spać, potem wskoczy w wygodną piżamkę, zapali aromatyczną świeczkę, zrobi herbatkę z goździkami i włączy sobie BEFORE SUNRISE

A co przyniesie dzisiejszy - sobotni wieczór?
Zobaczymy  :)







wtorek, 5 listopada 2013


Chciałabym aby każde dziecko na świecie miało takiego swojego "Nikusia" ...


poniedziałek, 4 listopada 2013

Wypełniacz czasu


Naprawdę nie mogłam doczekać się już swoich smash- notatników. Rzeczywiście są takie kolorowe i zrobione z pomysłem.  Właśnie uświadomiłam sobie też że taką papierkową robótkę to ja ostatnio miałam w podstawówce, wtedy były to pamiętniki, złote myśli, jakieś fajne zeszyciki z kolorowymi papierkami, obrazkami po donaldówkach itp.
Pomyślałam sobie, że będą jednym z wypełniaczy czasu na zimowe wieczory, mam mnóstwo różnych karteczek, fiszek, które do tej pory leżały niewykorzystane. Zbierałam bo kto wie kiedy i do czego mogłyby się przydać.



Zielony będzie kulinarny, różowy - mmm o taki o babskich próżnościach chyba :)
No i kto by pomyślał, ze zaryzykuję w scrapkowe zabawy.






A Wy macie jakieś swoje notatniki?

Tymczasem dobrego dnia Wam życzę
Mili

niedziela, 3 listopada 2013

Co za różnica ;)


Torby wymarzonej szukałam, zaś buty kupiłam.
W kolorze latte, skórzane, nieocieplane z drewnianą podeszwą :)
Dla mnie bomba :)